Piszemy historie naszego klubu ...

Takiego startu jak w sezonie 16/17 nie mieliśmy nigdy przez 18 lat historii klubu AKS FCPłochocin ! 10 meczy i wszystkie wygrane - bravo !
Celem jest poprawienie osiągnięcia z przed roku kiedy to Ursus II w 3 grupie kl.B wygrał 16 meczy z rzędu , a całe rozgrywki wygrał imponująco bo z 17 zwycięstwami i 1 porażką ! Wow !
Sam mecz do przerwy mógłby się dla nas nie odbyć . Graliśmy słabo , bez pomysłu na prowadzenie gry . Dużo przegranych pojedynków indywidualnych i brak skrzydeł sprawiły , ze to my się częściej broniliśmy niż gospodarze . Przed drugą częścią spotkania  o morale w szatni zadbał Ireneusz Jędrzejewski - zmiana w grze była konieczna. Po przerwie w końcu zagraliśmy poprawne 45 min i na efekty nie czekaliśmy długo. Już pierwsza akcja kombinacyjna i po zagraniu Wojciechowskiego sam na sam sytuacji nie wykorzystał Piwowarczyk . Kilka minut później , tym razem po podaniu Krzowskiego był już bezbłędny i mamy remis 1-1 . Po strzelonym golu z gospodarzy zeszło powietrze a Hunikowski strzałem z 23m odciął jego dopływ na dobre. Bomba pod poprzeczkę i gospodarze na kolanach. Kolejna akcja zespołowa i Wojciechowski w sytuacji sam na sam trafia .... w bramkarza . Dwie minuty później po podaniu Piwowarczyka bezbłędnie trafia do siatki . W samej końcówce kolejne trafienie Wojciechowskiego z 16 m i ustalony wynik meczu na 1-4. Dwie różne połowy i jakby odmienieni zawodnicy. Kolejne dobre zmiany dali Maciej Rusin ( nieuznany gol ze spalonego) oraz Tomek Szastak ( kilka bardzo ważnych odbiorów w końcowej fazie meczu)  

Takie mecze się zdarzają i najważniejsze , ze szybko zażegnaliśmy kryzys i wygraliśmy zawody . Teraz przerwa do marca . Jest czas na odpoczynek i poprawienie mankamentów . Do zobaczenia w kolejnej rundzie ....